Witajcie :)
Dzisiaj na pierwszy ogień pójdą emulsje kosmetyczne, a to dlatego, iż są formą fizykochemiczną większości kosmetyków pielęgnacyjnych. W postaci emulsji występują kremy, mleczka, balsamy, lotiony, odżywki do włosów i wiele innych.
Czym w ogóle są emulsje ?
Jest to układ dwóch (lub więcej) faz- wodnej i tłuszczowej, w którym jedna faza jest rozproszona w drugiej. Jednak aby emulsja była stabilna konieczne jest dodanie do układu emulgatora. Mimo to, jest ona układem niestabilnym , mającym skłonność do rozwarstwiania się.
Jako bazę wodną najczęściej stosuje się glicerynę, lub po prostu- wodę. Chciałabym skupić się na bazie tłuszczowej, ponieważ tutaj można poruszyć wiele tematów, które obecnie są " na tapecie".
W większości kremów i balsamów jako komponent tłuszczowy wykorzystuje się :
- Olej parafinowy- INCI - Paraffinum liquidum.
- Masło shea- INCI -Butyrospermum Parkii Butter
- Trójglicerydy kwasu kaprylowego i kaprynowego- INCI- Caprylic/Capric Triglycerides
- Wazeliną - INCI Petrolatum
oraz oleje roślinne tłoczone z nasion czy pestek.
Olej parafinowy : Jest on obecny na pierwszych miejscach w składzie i aktualnie wzbudza wielkie kontrowersje , dlaczego ?
A dlatego, że jest to produkt otrzymywany podczas przeróbki ropy naftowej, zawiera węglowodory nasycone, dlatego może być komedogenny czyli po prostu może zapychać pory. No właśnie może ale nie musi. W reklamach dużo mówi się, o tym, że oleje mineralne są szkodliwe. Często się tym sugerujemy i wybieramy kosmetyki bez płynnej parafiny czy wazeliny. Czy mamy rację ? nie do końca.
Oleje mineralne charakteryzują się bardzo dużą czystością, szybko się wchłaniają, są odporne na działanie światła i powietrza, nie maja zapachu. Ich główne funkcje to natłuszczanie, wygładzanie i ochrona skóry poprzez tworzenie warstewki ochronnej na powierzchni naszej skóry. Olej parafinowy ma naprawdę wiele zalet, rzeczywiście czasem może zapychać, ale to wszystko zależy od skóry.
Ponadto porównując go z wieloma olejami roślinnymi , które czasem ciężej jest dokładnie oczyścić czy usunąć z nich występujące w nasionach alergeny , olej ten powoduje mniej reakcji alergicznych,
Tak więc jak widać, nie taki diabeł straszny :)
Czy sama stosuję kosmetyki , zawierające olej parafinowy ? Nie, ale to nie wynika z mojego przekonania, że składnik ten szkodzi , lecz z obserwacji własnej skóry. Znam ją już dobrze i zdecydowanie lepiej reaguje ona na masło shea czy trójglicerydy kwasu kaprynowego i kaprylowego. Jednakże szczególnie też nie unikam ciekłej parafiny.
Na koniec omówię skład najświeższej w mojej kosmetyczce emulsji czyli kremu pod oczy firmy Vianek :
Krem pod oczy ma lekką konsystencję, szybko się wchłania i dobrze się rozprowadza. Wystarczy bardzo niewielka ilość kremu aby nawilżyć okolice pod oczami.
Jeśli chodzi o samo działanie póki co sprawdza się świetnie. Ja nakładam go noc , po przebudzeniu redukuje zaczerwienienia oraz delikatne opuchlizny.
Skład :
AQUA, TRITICUM VULGARE GERM OIL, COCO-CAPRYLATE, SORBITAN STEARATE, SUCROSE COCOATE, GLYCERYL STEARATE, LINUM USITATISSIMUM SEED EXTRACT, SODIUM HYALURONATE, STEARIC ACID, CETEARYL ALCOHOL, XHANTAN GUM, TOCOPHERYL ACETATE, BENZYL ALCOHOL, PARFUM, DEHYDROACETIC ACID.
W wyżej wymienionej liście składników możemy znaleźdź wodę, jako baza tłuszczowa tutaj olej z kiełków pszenicy(
TRITICUM VULGARE GERM OIL) oraz mieszanina estrów kwasu kaprynowego i kaprylowego(
COCO-CAPRYLATE). Ponadto w składzie znajdziemy ekstrakt z lnu (
LINUM USITATISSIMUM SEED EXTRACT) sól sodowa kwasu hialuronowego, która tutaj pełni główną rolę nawilżenia i zapobiega utracie wody, mieszaninę aloholu cetylowego i stearylowego, pełniącego fukncję emolientu czyli "natłuszczacza"(
CETEARYL ALCOHOL). Do tego dochodzą pochodne tokoferolu czyli witaminy E, która hamuje procesy starzenia skóry oraz guma ksantanowa poprawiająca konsystencję, substancje zapachowe.
Podsumowując skład jest bardzo dobry- mało składników , a im mniej ich jest tym lepiej, składniki pochodzenia roślinnego, pochodne witaminy E, czyli antyoksydant i witamina, nie zawiera barwników, jedyne do czego można się przyczepić to substancje zapachowe, jednak sądząc po delikatnym zapachu kremu zostały użyte w małym stężeniu.
Bardzo się cieszę, że polska firma wydaje tak dobre produkty :)
To już wszystko co miałam dzisiaj do przekazania, mam nadzieję, że wam się spodoba . Składy postaram się analizować bardziej dokładnie, ale dzisiaj chciałam skupić się na ogólnych informacjach o emulsjach.
Do zobaczenia i zapraszam :)!